Wizyta u fizjoterapeuty jak się do niej przygotować ? Poradnik dla rodziców.
Jak przygotować siebie i dziecko do wizyty u fizjoterapeuty i jakie są najczęściej popełniane błędy ze strony rodziców.
Zapewne większość z Was doskonale wie, jednakże na swojej drodze zawodowej spotykam osoby, które kojarzą wyłącznie ortopedię, która wysoko uplasowana jest w rankingach naszego społeczeństwa. Poza niezawodną rolą ortopedy w diagnostyce zaburzeń, istotną rolę odgrywa diagnostyka fizjoterapeutyczna, która w wielu przypadkach jest wieloetapowa, złożona i niezastąpiona.
Głównym zakresem działania fizjoterapeuty dziecięcego jest: ocena rozwoju motorycznego dziecka oraz eliminacja nieprawidłowości w postaci odpowiednio dostosowanej terapii. Holistyczne podejście do dziecka zapewnia poziom wiedzy, jaką fizjoterapeuta musi posiadać z zakresu m.in. usprawniania ortopedycznego, neurologicznego, sensorycznego, a także psychologicznego.
Najczęściej popełniane błędy ze strony rodziców:
1. Pozwólmy dzieciom mówić- dziecko, które potrafi mówić potrafi odpowiadać również na pytania. Pamiętajcie o tym proszę rodzice. Pytanie typu: „Jasiu, pokaż proszę gdzie bolą nóżki”- nie oznacza, że rodzic musi wczuwać się w rolę maleństwa. Czasami zauważam, że rodzice wskazują zupełnie inne okolice bólu, aniżeli dziecko. Dlaczego tak jest? Dziecko czuję. Dziecko wie i rozumie. Posłuchajmy też tego, co maluch ma do powiedzenia, ponieważ być może dowiemy się czegoś, o czym nie wiedzieliśmy.
2. „Dziecko się przeziębi”- podczas badania maluchów częstym sformułowaniem, które pada jest to, że dziecko po rozebraniu bodów, skarpetek czy innej części garderoby ulegnie uszczerbku na zdrowiu w postaci przeziębienia. Pamiętajcie proszę drodzy rodzice, że nie da się zbadać wiarygodnie dziecka przez ubrania, ponieważ może ono w znacznym stopniu zaburzyć obraz manualny terapeucie. 3. „Rozbierz się u Pani dostaniesz lizaka”- trauma dla dziecka i dla mnie, jako fizjoterapeuty. Dziecko musi samo nawiązać ze mną relacje koleżeńskie i nabyć wystarczającego poziomu zaufania, aby pozwolić sobie porysować po plecach, pochodzić boso po różnorodnych fakturach dostępnych na sali. Nie możemy tego zrobić na siłę, ponieważ kosztuje to wiele stresu i płaczu dziecka. Owszem, jeżeli mamy najmłodszych bohaterów na sali, nasze kochane niemowlaki, to niestety bardzo często ten płacz występuje
z uwagi na brak obecności dotyku mamy itd. jednak w przypadku dzieci starszych, które potrafią mówić, chodzić itp. one same muszą zrozumieć, że nie grozi im nic niebezpiecznego, a nagradzanie za czynności oczywiste u wielu dzieci może potęgować lęk i niechęć. Dlatego zachęcam do zapoznania się z zasadami przygotowania dziecka do wizyty, który prezentuję poniżej.
4. „Dostaniesz nagrodę, jak wyjdziesz od Pani”- czuję się momentami, jakbym była karą w oczach dziecka po przedstawieniu dziecku, gdzie idzie. Zauważyliście drodzy rodzice, iż fizjoterapeuta dziecięcy nie nosi ubrania typu kitel biały medyczny. Fizjoterapeuci pracujący w pediatrii mają z reguły kolorowe koszulki, spodnie, przyjazne emblematy, buty z obrazkami dla dzieci…… i mnóstwo innych gadżetów na sali. Wszystko po to, aby dziecko czuło się swobodnie.
Mamo, tato przygotuj nas do wizytą.
1. Muszę być świadomy tego gdzie idę- opowiedz mi kim jest osoba, z którą się spotkamy. 2. Muszę wiedzieć po co tam idę, musisz mnie poinformować. Przykładową zabawą przygotowującą dziecko w wieku przedszkolnym do dotyku obcej osoby jest: zabawa w domu w rysowanie po ciele z jednoczesnym wyjaśnieniem, że Pani/ Pan fizjoterapeuta do którego pójdzie też będzie chciał posprawdzaj, czy porysować, pobawić się z nim na sali. 3. Będę musiał rozebrać się w gabinecie, przygotuj mnie rodzicu na tę czynność. 4. Niekoniecznie nagradzanie za rozebranie się! Pamiętajcie proszę, że fizjoterapeuci też często korzystają z pomocy motywacyjnych (naklejki, sprzęty dostępne na sali).
5. Pamiętaj, że nie mogę być ani głodny ani najedzony, bo niechętnie będę ćwiczył.
6. Zabierzmy ze sobą ulubione zabawki.
7. „Mamo źle się czuje”- nie zabieraj dziecka na wizytę z gorączką, czy przeziębieniem. Nawet jeśli czekałeś na nią kilka miesięcy. Czasami warto zrezygnować, to jest właśnie ta chwila.
PONADTO:
8. Rodzicu pamiętaj, że będziesz pytany o podstawowe momenty życia Twojego dziecka (tak zwane kroki milowe)- przygotuj się. Możesz wziąć książeczkę lub odtworzyć w pamięci w którym miesiącu Twoje dziecko rozpoczęło samodzielną lokomocję, czyli chodzenie. Przypomnij sobie takie momenty jak: obroty z brzuszka na plecy i odwrotnie, pełzanie, raczkowanie, siadanie, chodzenie przy meblach i samodzielne wędrowanie, podczas którego biegałeś zapewne, jak szalony, żeby dogonić tą małą istotkę o niespożytej ilości siły. Do którego momentu dziecko było pieluchowane. Jak przebiegała akcja porodowa, czy wystąpiły komplikacje, ocena w skali Apgar. Wszelkie informacje, jakie odtwarzasz w pamięci są istotne, usiądź i przygotuj się do spotkania, bo to ile przedstawisz nam na wizycie, pozwoli nam lepiej zrozumieć przyczyny występujących niepokojących Cię objawów i Twojego dziecka. Inaczej przebiega diagnostyka dzieci neurologicznych, o czym warto pamiętać, jednakże pytanie o dotychczasową rehabilitację, pobyty w szpitalu na pewno padną, więc warto zabrać ze sobą dokumentację dziecka, z którą terapeuta będzie mógł się zapoznać, aby opracował odpowiednio dostosowany i indywidualny program usprawniający.
9. NAGRANIA z postępami rozwojowymi dziecka Często proszę o nagranie dziecka podczas czynności niepokojących, przykładowo: dziecko chodzi na palcach, dziecko w „dziwny” sposób biega, jeździ na łyżwach, rolkach itp. Nagrajcie te czynności w domu. Czasami zdarza się, że dziecko podczas wizyty pokazuje odwrotne umiejętności, aniżeli prezentujecie to Wy- Kochani Rodzice. Nie, nie bójcie się, że weźmiemy Was za wariatów. Każde Wasze zgłoszenia są dla nas lampeczką, że coś jest nie tak, ale żeby w pełni to ocenić, musimy to zaobserwować. A niestety dziecko czasami na sali nie chce tego zademonstrować.
10. SYSTEMATYCZNOŚĆ- pamiętaj o tym, że efekty terapii zależne są również od Ciebie i musisz brać to pod uwagę przed wizytą. Praca w domu jest fundamentalna i kluczowa w dążeniu do uzyskania zadawalających efektów współpracy z fizjoterapeutą.